Mówiłem ci wcześniej. Po 6 latach mieszkania z żoną w Niemczech opuściłem dom. Sesję z żoną przedłużyłem na 12 dni przed wyjściem z domu, mimo że mieli ode mnie wszystko czego chcieli to i tak dali mi 3 lata rezydentury. Wyjechałem z domu, żona napisała pismo do urzędu ds. cudzoziemców, napisała, że ożeniłem się dla Niemiec… Zresztą karty pobytu nie dawali, robili research. Poszedłem do prawnika 10 dni przed upływem terminu fiktionsbescheinugun, który mi wystawiono, prawnik powiedział, że się tym zajmie za 1.500 euro. Zacząłem odważnie czekać do ostatniego dnia. W ciągu ostatnich 2 dni dali mi termin i ponownie poprosili o zdjęcie. Od razu zrozumiałem, że 3-letnia sesja jest odwołana i teraz dadzą nową sesję niezależną od małżonka. To było tak: dostałem roczną niezależną sesję.
Moje pytanie brzmi, czy zostanie przedłużony o kolejny 1 rok pod koniec tego 1 roku? Kiedy dostanę go na czas nieokreślony? Albo czy mogę otrzymać niemieckie obywatelstwo?