Ubieganie się o wizę łączenia rodzin w Niemczech

WITAJ NA FORUM ALMANCAX. WSZYSTKIE INFORMACJE O NIEMCZECH I JĘZYKU NIEMIECKIM ZNAJDZIESZ NA NASZYM FORUM.
    Merwewehrlin
    Uczestnik

    Witajcie przyjaciele, jestem wśród was nowy. Dużo przeglądałem forum, ale może coś przeoczyłem. Dlatego nie mogłem tego znaleźć i postanowiłem założyć nowy temat.

    Moja żona i ja pobraliśmy się miesiąc temu w Danii. Moja żona jest dosłownie Niemką. Posiadam wizę do Niemiec, która jest ważna do 27 października, przy czym pozostało mi ostatnie 90 dni z mojego 10-dniowego uprawnienia.
    Podczas tego procesu dużo szukaliśmy, ponieważ moja żona powiedziała, że ​​mogę aplikować z Niemiec. Mam niemiecki na poziomie A2. Byłem na kursie zarówno w Niemczech jak iw Turcji, ale nie mam jeszcze certyfikatu goethego. Mój limit czasu jest zbyt duży, więc zatrudniliśmy najzdrowszego prawnika i rozmawialiśmy z prawnikiem.

    Adwokat powiedział nam, że mogę ubiegać się o wizę w niemieckich urzędach okręgowych. Powiedział, że powinniśmy najpierw udać się do urzędu gminy i uzyskać zatwierdzenie naszego małżeństwa w Danii, a potem, że moją pracę w urzędzie okręgowym pozostawiono przypadkowi. Jeśli chodzi o zaświadczenie Goethego, przyjrzeliśmy się wszystkim krajom, nie mówiąc już o Turcji, Niemczech, dacie, to znaczy, jeśli uda mi się go zdobyć przed upływem terminu ważności mojej wizy, niestety jest to niemożliwe i nie ma daty bliskiej listopada. Ponieważ to zaświadczenie było niezbędne do ubiegania się o wizę.

    Jednak po przedstawieniu dokumentów w starostwie adwokat powiedział, że jeśli udowodnię kursy, na których byłem, jeśli powiem, że później zdam egzamin Goethego i jeśli udowodnię, że trochę umiem mówić, to o godz. z inicjatywy napotkanego funkcjonariusza, aby dał mi specjalny papier na prawo pobytu (prawo pobytu i oczekiwania w Niemczech podczas oczekiwania na wizę rodzinną).

    Krótko mówiąc, kiedy zadałem te same pytania doradcy wizowemu w Turcji, powiedział, że jedyną instytucją upoważnioną do uzyskania tej wizy są konsulaty niemieckie w Turcji i że nie mogę ubiegać się o wizę z Niemiec. Ale niemiecki prawnik, który zajmuje się tymi sprawami, powiedział coś przeciwnego.

    Bardzo się stresowałem. Jednak na wszelki wypadek umówiłem się na egzamin we Freiburgu 25 października. Muszę wrócić do 27-go, ale pomyśleliśmy, że jest to możliwość udowodnienia moimi papierami z kursu i dokumentem aplikacyjnym na egzamin, że może jeśli wcześniej złożę wniosek o wizę, zdam ten egzamin z Niemiec.

    Czy ktoś zna lub ma doświadczenie z taką sytuacją? Boli mnie głowa, mam ograniczony czas. Moja żona upiera się, że to prawda, ale myślę, że pomija część, że jestem obywatelem Turcji. Wiesz, że te sprawy są dla nas trudne. Jeżeli ktoś ma informacje na ten temat i chciałby się nimi podzielić to byłbym bardzo wdzięczny. Z góry dziękuję 

    Nesibe od
    Uczestnik

    Pozwól, że ci powiem, jak powiedział twój prawnik, twoja praca zależy od przypadku. :) Przykro mi, ale nie ma zbyt wielu możliwości, nawet jeśli dostaniesz stamtąd zaświadczenie, musisz wrócić do Turcji i uzyskać wizę łączenia rodzin z Turcji. Są przypadki, które są przyjmowane bez powrotu do Turcji. Wiem natomiast, że taka sytuacja może mieć miejsce bez powrotu do Turcji, tylko w przypadku osoby ubiegającej się o azyl. W innych okolicznościach jednak wracasz do Turcji bez względu na wszystko i składasz wniosek w konsulacie niemieckim w Turcji, niestety.

    volkanxnumx
    Uczestnik

    Przede wszystkim mam nadzieję, że ta podróż, którą rozpocząłeś, zakończy się jak najszybciej i jak najlepiej dla Ciebie, mój przyjacielu.
    Mój znajomy przyjechał z Turcji na wizie turystycznej. Przed wygaśnięciem wizy zdał egzamin A1 w Niemczech i wygrał. Potem wzięli ślub z jego żoną w gminie i dostał zezwolenie na pobyt.Moim skromnym zdaniem do uzyskania zezwolenia na pobyt w ten sposób potrzebne są dwie rzeczy.
    1- żona, która zna się na swojej robocie i nie podda się w obliczu biurokracji i będzie jej szukać aż do końca
    2 - spotkać dobrego oficera, który potrafi przejąć inicjatywę
    Znajomi, którzy od dawna mieszkają w Niemczech, lepiej zrozumieją, co mam na myśli.

    nieczuły
    Uczestnik

    Twoja żona ma się dobrze. Jeden. Jeśli ma pracę, ma dobre dochody VS masz bardzo małe szanse, możesz dostać sesję w Niemczech, to zależy od uznania funkcjonariusza. Słyszałem, że sprawy małżeńskie w Danii, którą będę uważał za oficera, nie będą tak łatwo wchodzić w szczegóły. Oficer jest lepszy od nas, dlaczego nie wzięliście ślubu w Niemczech itp. Wiedzą, żeby nie jechać do TR, żeby zyskać czas na ponowne zjednoczenie rodziny itp. Nie chcę cię zaciemniać, ale bądź realistą, jeśli twój małżonek ma solidną pracę, masz 100 szanse na 2%, nie stresuj się na próżno nie dawaj pieniędzy na prawnika najlepiej wrócić do tr żeby łączenie rodzin było mniej kosztowne ok moja skromna rada

    Merwewehrlin
    Uczestnik

    Drodzy przyjaciele, bardzo dziękuję za zainteresowanie i sugestie. Zgadzam się z Tobą. Myślę, że to najlepszy sposób, aby ubiegać się o wizę rodzinną bez marnowania czasu. Zdecydowanie nie uważam, że moja sytuacja pobytowa jest trudna i że wykażą dla nas inicjatywę, gdy pojawi się taki typ wizy jak wiza rodzinna. Moja żona ma dobre dochody i pracę, ale ja taki nie jestem. Dokumenty, które mogę pokazać, są ograniczone, nadal nie mam nawet zaświadczenia a1, a myślę, że to będzie marzenie. W ciągu tych ostatnich dziesięciu dni pojedziemy tam i zarejestrujemy nasz związek małżeński w gminie. Potem ukazały się nam drogi konsulatu. :) Podzielę się z Tobą rozwojem sytuacji. Ja ufam ja don't mam wiel nieprzyjemność na paszportowej kontroli dla moich pozostałych 10 dni. :)

    nieczuły
    Uczestnik

    Jeśli dobrze zrozumiałem, przyjdę. Nie, wiza łączenia rodzin byłaby problemem. Myślę, że jeśli tak, to się mylisz. W przypadku łączenia rodzin status dochodowy współmałżonka w tr nie ma znaczenia. Jeśli stan Twojego współmałżonka jest dobry, zaprowadź małżeństwo do Rathaus podczas pobytu w Niemczech, ale powrót do tr zajmie trochę czasu. Wrócisz bez żadnych problemów, nie przeocz tego, najważniejsze jest to, że dochód współmałżonka musi wystarczyć na utrzymanie, kiedy przyjedziesz do Niemiec. Nie wiem w jakim jesteś stanie, czynsze różnią się w zależności od stanu, 1-1500 euro. Myślę, że jako pensja wystarczy.

    yenicerixnumx
    Uczestnik

    Drodzy przyjaciele, bardzo dziękuję za zainteresowanie i sugestie. Zgadzam się z Tobą. Myślę, że to najlepszy sposób, aby ubiegać się o wizę rodzinną bez marnowania czasu. Zdecydowanie nie uważam, że moja sytuacja pobytowa jest trudna i że wykażą dla nas inicjatywę, gdy pojawi się taki typ wizy jak wiza rodzinna. Moja żona ma dobre dochody i pracę, ale ja taki nie jestem. Dokumenty, które mogę pokazać, są ograniczone, nadal nie mam nawet zaświadczenia a1, a myślę, że to będzie marzenie. W ciągu tych ostatnich dziesięciu dni pojedziemy tam i zarejestrujemy nasz związek małżeński w gminie. Potem ukazały się nam drogi konsulatu. :) Podzielę się z Tobą rozwojem sytuacji. Ja ufam ja don't mam wiel nieprzyjemność na paszportowej kontroli dla moich pozostałych 10 dni. :)

    znajomi już udzielili niezbędnej odpowiedzi, chcę tylko dodać kilka uzupełnień. Miałem ten sam problem 3 lata temu i zaraz po ślubie zapytaliśmy Rathausa. Pobraliśmy się w Niemczech, ale w Niemczech nie wydali wiz do łączenia rodzin. Powiedzieli, żeby wrócić i ubiegać się o wizę łączenia rodzin.
    Mówię, zdobądź dokument A1 bez marnowania czasu. Nie poproszą o dokument potwierdzający twoje dochody, po prostu chcą twojej dziewczyny w Niemczech, możesz być spokojny.

    Życzę najlepszego.

    Merwewehrlin
    Uczestnik

    Jeśli dobrze zrozumiałem, przyjdę. Nie, wiza łączenia rodzin byłaby problemem. Myślę, że jeśli tak, to się mylisz. W przypadku łączenia rodzin status dochodowy współmałżonka w tr nie ma znaczenia. Jeśli stan Twojego współmałżonka jest dobry, zaprowadź małżeństwo do Rathaus podczas pobytu w Niemczech, ale powrót do tr zajmie trochę czasu. Wrócisz bez żadnych problemów, nie przeocz tego, najważniejsze jest to, że dochód współmałżonka musi wystarczyć na utrzymanie, kiedy przyjedziesz do Niemiec. Nie wiem w jakim jesteś stanie, czynsze różnią się w zależności od stanu, 1-1500 euro. Myślę, że jako pensja wystarczy.

    Tak, sytuacja i wynagrodzenie mojej żony są dobre. Zatrzymujemy się w domu jego dziadków. Ponieważ pokażemy Ci ten dom, dzięki Bogu nie mamy żadnych problemów z czynszem i wynagrodzeniem. Chłopaki, umówiłem się na zjazd rodzinny na 20 listopada. Niech cię Bóg błogosławi

    Merwewehrlin
    Uczestnik

    znajomi już udzielili niezbędnej odpowiedzi, chcę tylko dodać kilka uzupełnień. Miałem ten sam problem 3 lata temu i zaraz po ślubie zapytaliśmy Rathausa. Pobraliśmy się w Niemczech, ale w Niemczech nie wydali wiz do łączenia rodzin. Powiedzieli, żeby wrócić i ubiegać się o wizę łączenia rodzin.
    Mówię, zdobądź dokument A1 bez marnowania czasu. Nie poproszą o dokument potwierdzający twoje dochody, po prostu chcą twojej dziewczyny w Niemczech, możesz być spokojny.

    Życzę najlepszego.

    Zadzwoniliśmy dzisiaj do Rathaus i powiedzieli, że gdybyś nie wyszła za mąż w Danii, pozwolilibyśmy ci tu zostać, ale wziąłeś ślub w Danii, a nie w Niemczech. Cieszę się, że przeczytałam to, co napisałaś. Zostałabym w domu i żałowałabym, że nie wzięłam ślubu w Niemczech. Ale o ile rozumiem, próbują znaleźć przykrywkę dla wszystkiego i wysłać. Dobrze, że mi powiedziałeś, postanowili znaleźć taki pretekst i wysłać go do mnie, więc zapobiegliśmy rozczarowaniu przed wyjazdem. Umówiłem się na bezpośrednie spotkanie rodzinne ze Stambułu. Powodzenia panowie, będę informował o rozwoju sytuacji.

    Merwewehrlin
    Uczestnik

    Również, przyjaciele, zdałem egzamin we Freiburgu 25 października dla Goethego. Czy uważasz, że ten egzamin jest trudniejszy w Niemczech? Czy jest coś, co możesz mi zasugerować? Szczerze mówiąc, zaczynam się trochę ekscytować, zastanawiam się, czy dostanę termin egzaminu w Turcji.

    yenicerixnumx
    Uczestnik

    Również, przyjaciele, zdałem egzamin we Freiburgu 25 października dla Goethego. Czy uważasz, że ten egzamin jest trudniejszy w Niemczech? Czy jest coś, co możesz mi zasugerować? Szczerze mówiąc, zaczynam się trochę ekscytować, zastanawiam się, czy dostanę termin egzaminu w Turcji.

    Teraz pozwólcie, że skomentuję to, co mi się przydarzyło w tym temacie. Egzamin zdawałem w Ankarze. Ponieważ terminy egzaminów w Stambule były pełne, umówiłem się z Ankary i pojechałem na 1 dzień. 1 nauczyciel był Turkiem. Wszyscy ludzie przede mną byli Turkami. Tym samym moje podekscytowanie trochę opadło i jakoś powiedziałem, że ludzie przede mną to Turcy, więc odetchnąłem z ulgą i zacząłem rozmawiać.

    Jeśli jednak zdasz egzamin w Niemczech, wszyscy twoi nauczyciele będą Niemcami, ale jeśli spotkają się z tym w rozmowie jeden na jeden, będą to Turcy. Więc nie wiem. Jeśli jesteś pewien swojej wiedzy, możesz przystąpić do egzaminu.Myślę, że gdybym zdawał egzamin w Niemczech, nie dałbym rady, bo trochę się stresowałem w stresujących momentach.
    To zależy wyłącznie od Ciebie i Twojej wiedzy. Ale jeśli pytasz mnie, czy jesteś pewien swojej wiedzy, jeśli mówisz, że to zrobisz, to lepiej byłoby zdobyć zaświadczenie A1 w Niemczech. Nie wpłynie to na proces, ponieważ nie będzie zaletą, ponieważ egzamin przeprowadza ta sama instytucja. Ale kiedy tu przyjedziesz, będziesz miał pierwszy stres przed innymi egzaminami, jeśli zdasz egzamin w Niemczech.

    To zależy od Ciebie

Wyświetlanie 10 odpowiedzi - od 1 do 10 (łącznie 10)
  • Aby odpowiedzieć w tym temacie musisz być zalogowany.